Od kiedy mam nowych współlokatorów w mieszkaniu studenckim, korzystam z wersji pro programu Ninjalogger. Bo nawet nie tyle chodzi mi o to że mogą mi grzebać w laptopie bo nic takiego tam nie mam, ale niestety nie mam zamknięcia do pokoju a trzymam tam kilka cennych rzeczy, więc po prostu mam nasłuch i co ważne podgląd na mój pokój i wiem czy ktoś się tam kręci pod moją nieobecność czy wszystko jest ok